Tour de France 2013 czas zacząć! Co prawda w tym roku otwarcie będzie inne niż zazwyczaj, bowiem po raz pierwszy od 1966 roku kolarze będą musieli się na sam początek zmierzyć na sprinterskim etapie, a nie na prologu jak to bywało wielokrotnie. To zwiastuje już od samego początku sporo emocji i nerwów. Górale będą chcieli przejechać ten etap bez żadnych kraks, natomiast sprinterzy skupią się na walce o żółtą koszulkę.
Start TDF 2013 nastąpi w miejscowości Porto - Vecchio, a finisz po 213 km w Bastii.
Na kolarzy czeka praktycznie płaski etap, jedynie na początkowych kilometrach znajduję się parę pagórków z premią górską 4 kategorii pod Cote de Sotta (1,1 km; 5,9%). Następnie na 150 km prawdopodobnie uciekinierzy powalczą o lotną premię w San Giuliano. Etap liczy aż 213 km i bez wątpienia należy spodziewać się sporych nerwów. Większość z faworytów będzie chciała przejechać ten etap bez kolizyjnie, co w praktyce może okazać się zadaniem nie łatwym. Jest to jednak etap typowo dla sprinterów i to oni powinni powalczyć o triumf i żółtą koszulkę.
Faworytem bukmacherów jest oczywiście Mark Cavendish, który będzie miał jednak sporo konkurentów. Chrapkę na założenie żółtej koszulki ma Marcel Kittel, który otwarcie mówił, iż nastawiają się na ten etap. Wspomagany przez Johna Degenkolba jest w stanie pokusić się o etapową wygraną. Groźny będzie także Andre Greiple, Matthew Goss czy Aleksander Kristoff. Nie można także lekceważyć Petera Sagana, który co prawda lubi trudniejsze sprinty, ale bez wątpienia już od pierwszego etapu będzie walczył o zieloną koszulkę.
Typy:
1. Mark Cavendish
2. Marcel Kittel
3. Peter Sagan
Start etapu zaplanowano na 12:15, na mecie kolarze powinni pojawić się między 17:00 a 17:30.
źródło: letour.fr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz