Siódmy etap Tour de France jest ostatnim etapem przed wjazdem peletonu w Pireneje. Tym razem kolarze będą mieli do pokonania 205 km po lekko pagórkowatym terenie, który nie powinien jednak zbytnio zmęczyć sprinterów.
Kolarze wyruszą z Montpellier, by po 205 km zafiniszować w miejscowości Albi. Po drodze czekają ich cztery górskie premie 2,3 i 4 kategorii, jednak sam finisz odbywał się będzie już po płaskim terenie. Mimo wszystko profil siódmego etapu może premiować ucieczki, które na takim terenie często mają sporą szansę na dojechanie do mety.
Większość podjazdów znajduję się mniej więcej w połowie dystansu, co sprawia, iż sprinterzy mają sporą szansę na to aby dojechać do mety i zafiniszować z peletonu. Wszystko zależy od tempa dyktowanego przez czołowe grupy, ale wiele wskazuję na to że etap ponownie padnie łupem sprinterów. Z racji paru pagórków na trasie faworytem wydaję się Peter Sagan, który jest wciąż bez wygranego etapu w tegorocznym tourze. Groźny będzie także uskrzydlony dzisiejszym zwycięstwem Andre Greipel, a żądzą rewanżu będzie zapewne pałał Mark Cavendish. Do walki powinni się wmieszać także Edvald Boasson Hagen i Marcel Kittel jeśli nie będzie zbyt zmęczony pagórkowatym terenem.
Start etapu zaplanowano na godzinę 12:00, a na mecie kolarze powinni finiszować między 17:07 a 17:36. Transmisja od godziny 14:00 w Eurosporcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz