Po dniu przerwy kolarze ponownie wrócą na trasy tegorocznego Tour de France. Na dziesiątym etapie o zwycięstwo powinni walczyć sprinterzy, ponieważ trasa praktycznie w całości jest płaska więc górale po ciężkim weekendzie będą mogli aktywnie odpocząć, a do głosu dojdą sprinterzy.
Start etapu usytuowany jest w miejscowości Saint-Gildas-des-Bois, a meta po przejechaniu 197 km znajduję się w Saint - Malo. Na trasie znajduję się jedna lotna premia i jedna górska premia, ale nie powinna ona w żadnym stopniu zmęczyć sprinterów. Etap jest płask i dosyć szybki,dopiero w końcówce trasa robi się bardziej kręta, co może stanowić jedyną przeszkodę na dziesiątym etapie.
Faworytów należy szukać rzecz jasna wśród sprinterów. Zanosi się więc na kolejną odsłonę pojedynku Cavendisha z Greipelem i Kittelem i Saganem. Który tym razem wyjdzie z tej walki zwycięsko? Póki co każdy z nich odniósł po jednym zwycięstwie, więc na pewno cała czwórka liczy na kolejny triumf. Wszystko zależy od tego jak spiszą się ich klubowi koledzy i która drużyna najlepiej wyprowadzi swojego sprintera przed ostatnią prostą. Ostanie płaskie etapy pokazały, że jest to klucz do sukcesu.
Start etapu zaplanowano na godzinę 12:50, na mecie kolarze powinni pojawić się między 17:12 a 17:36. Transmisja w Eurosporcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz